Historia przyjaźni, jaka połączyła saksofonistę tenorowego Dale'a Turnera i jego admiratora Francisa Bergera, samotnego ojca 10-letniej Berangere. Losy bohaterów krzyżują się w Paryżu w 1959 r., gdzie sławny muzyk gościnnie koncertuje. Dobiega sześćdziesiątki, ale jego organizm wycieńczony alkoholem i narkotykami coraz częściej odmawia posłuszeństwa. Surowa właścicielka hotelu, w którym mieszka, pilnuje, by nie pił i nie narkotyzował się.